Kliknij tutaj --> 🎲 umowa o zwolnienie dłużnika z obowiązku świadczenia wzór
2.1.2. Umowa o zwolnienie dłużnika przez osobę trzecią z obowiązku świadczenia (art. 392 k.c.) 2.2. Umowa o świadczenie na rzecz osoby trzeciej (art. 393 k.c.) 2.2.1. Ogólna charakterystyka instytucji umowy o świadczenie na rzecz osoby trzeciej 2.2.2. Regulacja umowy na rzecz osoby trzeciej w kodeksie cywilnym. Rozdział III. Umowa
Dłużnik może złożyć wniosek o zwolnienie spod egzekucji wynagrodzenia za pracę w kilku przypadkach. Jest to zalecane między innymi przy podwójnym zajęciu, czyli przy jednoczesnym zajęciu konta bankowego i wynagrodzenia za pracę. Taka sytuacja następuje w momencie, kiedy wynagrodzenie wpływa na zajęty rachunek bankowy dłużnika.
4. Umowa o świadczenie przez osobę trzecią (art. 391 k.c.) .. 546. 5. Umowa o zwolnienie dłużnika przez osobę trzecią z obowiązku świadczenia (art. 392 k.c.) a umowa o przejęcie długu (art. 519 k.c.) 551. Rozdział 6
II. Umowa o zwolnienie dłużnika od obowiązku świadczenia. Umowa może przewidywać, że osoba trzecia będąca wierzycielem jednej z stron zawierających, nie będzie dochodzić świadczenia od jednej z nich, umowa taka wiąże tylko strony, które ją zawarły.
Tym samym, każda umorzona wierzytelność – także ta o charakterze odsetkowym – powoduje powstanie przychodu po stronie dłużnika. Na skutek zwolnienia go z obowiązku zapłaty odsetek
A La Rencontre Du Soleil Zoover. Wygaszenie zobowiązania poprzez zwolnienie z długu dla swej skuteczności, wymaga spełnienia przesłanek wskazanych w Kodeksie cywilnym. Sprawdź jakie czynności należy podjąć, by w skuteczny i ważny sposób dokonać zwolnienia z długu? Czym jest zwolnienie z długu? Zgodnie z art. 508 Kodeksu cywilnego zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje. Zwolnienie z długu jest zatem umową pomiędzy wierzycielem, a dłużnikiem. Pomimo, że najczęściej czynność ta dla dłużnika będzie korzystna i będzie leżeć w jego interesie, to bez złożenia przez niego oświadczenia o przyjęciu zwolnienia, skutek w postaci wygaśnięcia zobowiązania nie nastąpi. Zgodnie z jednolitym orzecznictwem Sądu Najwyższego: „Zwolnienie z długu ma charakter umowny (art. 508 KC), nie można więc kwalifikować go jako oświadczenia strony, będącego treścią innej umowy, (…)” [Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 20 września 2007 r., II CSK 242/07, Legalis]. WAŻNE!Do zwolnienia z długu konieczna jest umowa między dłużnikiem, a wierzycielem. Nie wystarczy jednostronne oświadczenie wierzyciela. W umowie o zwolnienie z długu, strony określają ponadto termin, wraz z którym ma dojść do wygaśnięcia zobowiązania. W przypadku braku takich ustaleń, dług wygasa wraz z momentem zawarcia umowy. Możliwe jest także umowne ograniczenie zwolnienia wyłącznie do części długu, a także zastrzeżenie warunku, od którego uzależnione będzie wygaśnięcie zobowiązania. Jaka jest forma umowy o zwolnienie z długu? Kodeks cywilny nie przewiduje dla umowy o zwolnienie z długu żadnej szczególnej formy, w której powinna być ona zawarta. W związku z tym, zgodnie z ogólnymi zasadami prawa cywilnego, obowiązuje swoboda wyboru formy. Co istotne, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego: „(…) wola stron może być uzewnętrzniona również w sposób dorozumiany” (art. 508 KC, por również wyrok SN z dnia 13 listopada 2003 r., IV CK 202/02, z dnia 30 maja 2014 r., III CSK 224/13, oraz z dnia 25 sierpnia 2004 r., IV CK 590/03, w którym wskazał, że „oświadczenie woli w tym przedmiocie może być wyraźne, może też nastąpić przez czynności konkludentne, a więc w sposób dorozumiany, na przykład przez zwrot weksla, na którym dłużnik umieścił swój podpis)” [Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach - V Wydział Cywilny z dnia 29 grudnia 2015 r., V ACa 189/15, Legalis]. Czy możliwe jest zwolnienie z długu przyszłego? Nie ma jednolitego stanowiska w orzecznictwie co do dopuszczalności zawarcia umowy o zwolnienie z długu, który na moment kontraktowania jeszcze nie istnieje. W wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 13 listopada 2003 r., IV CK 202/02 Sąd Najwyższy stwierdza, że: „Umowa taka może dotyczyć (…) także długu jeszcze niewymagalnego chwili jej zawierania”. Przy czym zdaniem Sądu Najwyższego nie może to być dług nieistniejący (przyszły). Dalej idąca teza została postawiona w orzeczeniu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia 26 lutego 2008 r. I SA/Gl 890/07, gdzie sąd stwierdził, że: „Umowa o zwolnienie z długu może zostać zawarta tylko w przypadku istnienia wymagalnej wierzytelności”. Z kolei w wyroku z dnia 3 października 2008 r., I CSK 125/08 Sąd Najwyższy wyraźnie opowiada się za przeciwną tezą, wskazując, że: „Zwolnienie z długu przyszłego należy uznać za czynność dopuszczalną. Zwolnienie z długu przyszłego wymaga dostatecznego sprecyzowania obowiązku świadczenia, od którego dłużnik ma być zwolniony. Przewidywania dotyczące możliwości powstania długu powinny być oparte na określonej, dostatecznie kształtowanej sytuacji prawnej”. Przedstawiciele literatury prawniczej skłaniają się natomiast wyraźnie ku dopuszczalności zwolnienia z długu przyszłego. Kiedy zwolnienie z długu jest niedopuszczalne? Zawarcie umowy o zwolnienie z długu możliwe jest jedynie wobec tych zobowiązań, którymi można rozporządzać, tj. można decydować umownie o ich istnieniu. Dlatego też nie można zawrzeć takiej umowy i wygasić zobowiązania między innymi w przypadku: - prawa odkupu (art. 595 Kodeksu cywilnego), - prawa pierwokupu (art. 602 Kodeksu cywilnego), - prawa dożywocia (art. 912 Kodeksu cywilnego). Ponadto niekiedy o braku możliwości zawarcia umowy o zwolnieniu z długu, przesądzają przepisy szczególne. Przykładem jest art. 344 § 2 Kodeksu spółek handlowych, zgodnie z którym akcjonariusz i jego poprzednik prawny, nie mogą być zwolnieni z obowiązku wniesienia pełnego wkładu na akcje, zapłaty odsetek lub odszkodowania w razie nieterminowego dokonywania wpłat na akcje oraz obowiązku zwrotu świadczeń wypłaconych akcjonariuszowi, wbrew przepisom prawa lub postanowieniom statutu. Zwolnienie z długu - skutki cywilnoprawne Wskutek zawarcia umowy zwolnienia z długu, dochodzi do automatycznego wygaśnięcia związanych z długiem zobowiązań, mających na celu jego zabezpieczenie takich jak zastaw, hipoteka czy też poręczenie. WAŻNE!Wraz z długiem wygasają związane z nim zabezpieczenia. Warto natomiast pamiętać, że jeżeli zwolnienie dotyczy jednego ze współdłużników solidarnych (np. dłużników ze wspólnego kredytu) - nie ma to automatycznego przełożenia na pozostałych współdłużników. Konieczna jest odrębna czynność prawna, w ramach której pozostali współdłużnicy zostaną zwolnieni i to zwolnienie przyjmą. Jeżeli do zwolnienia z długu dochodzi w trakcie egzekucji (już po zasądzeniu długu), dłużnik może skorzystać z uprawnienia wynikającego z art. 840 § 1 pkt 2 Kodeksu postępowania cywilnego, tj. może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części, albo ograniczenia z uwagi na fakt, że po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło. Gdy tytułem jest orzeczenie sądowe, dłużnik może oprzeć powództwo także na zdarzeniach, które nastąpiły po zamknięciu rozprawy. Zwolnienie z długu - skutki podatkowe Należy pamiętać, że nieodpłatne zwolnienie z długu, może stanowić przychód podatkowy jako nieodpłatne świadczenie. WAŻNE!Zwolnienie z długu może zostać zakwalifikowane jako nieodpłatne świadczenie, a zatem stanowić przychód podatkowy. W kontekście skutków podatkowych należy zwrócić także uwagę na orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 25 kwietnia 2017 r., I FSK 108/17, zgodnie z którym: „Zwolnienie z długu, o którym mowa w art. 508 KC - będąc nieefektywną formą wygaśnięcia wierzytelności, w następstwie której dłużnik nie ponosi ekonomicznego ciężaru jej wygaśnięcia, a wierzyciel nie uzyskuje ekonomicznego zadośćuczynienia swojemu świadczeniu opodatkowanemu VAT - nie stanowi uregulowania należności w rozumieniu art. 89b ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług ( z 2011 r. Nr 177, poz. 1054 ze zm.).(…) Zwolnienie z długu, (…) nie zwalnia podatnika-wierzyciela od obowiązku rozliczenia podatku z tytułu transakcji na rzecz dłużnika, który został zwolniony od uregulowania należności, a podatnik-dłużnik w takim przypadku - skoro w wyniku tego zwolnienia nie ponosi ciężaru ekonomicznego tej transakcji (również podatku) - nie ma prawa do odliczenia, na podstawie art. 86 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług ( z 2011 r. Nr 177, poz. 1054 ze zm.), VAT z faktury (umowy) dokumentującej otrzymane od wierzyciela świadczenie”.
Rozwiązanie umowy o pracę często budzi wiele negatywnych emocji, szczególnie gdy jest to decyzja jednej ze stron - pracownika lub pracodawcy. Wówczas jedynym sensownym wyjściem na uniknięcie napiętej atmosfery jest zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy zatrudnionej osoby. Co mówią na ten temat przepisy?Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy - kiedy można zastosować?Zgodnie z przepisami Kodeksu pracy pracownik może zostać zwolniony z obowiązku świadczenia pracy, jednak warunkiem zastosowania takiego rozwiązania jest wypowiedzenie umowy po pracę, a zwolnienie dotyczy jedynie okresu wypowiedzenia. Co ważne, przy zwolnieniu z obowiązku świadczenia pracy nie ma znaczenia:- czas, na jaki była zawarta umowa,- staż pracy u danego pracodawcy,- to, która ze stron wypowiedziała zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy wpływa na wynagrodzenie?Za cały okres zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy osoba zatrudniona zachowuje prawo do wynagrodzenia. Pomimo nieobecności w pracy pracownik otrzyma pensję liczoną w taki sam sposób jak za urlop wypoczynkowy. Oznacza to, że na wysokość wypłaty za czas zwolnienia prócz wynagrodzenia zasadniczego będą wpływ miały również inne składniki, wśród których można wymienić:premie regulaminowe,prowizje,dodatki za nadgodziny,dodatki za pracę w nocy,dodatki stażowe, funkcyjne przypadku dodatkowych składników wynagrodzenia brany jest pod uwagę okres 3 miesięcy poprzedzających miesiąc rozwiązania umowy o pracę. Przykład 1. Pracodawca wypowiedział umowę o pracę pani Alinie 6 maja 2022 r. z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia, który kończy się 21 maja 2022. Przez pierwszy tydzień okresu wypowiedzenia pracownica jest zobowiązana do wykorzystania urlopu, a przez kolejny tydzień jest zwolniona z obowiązku świadczenia pracy. Przez ostatnie miesiące miała wypłacaną premię regulaminową w wysokości:luty - 500 zł, marzec - 700 zł, kwiecień - 600 zł,razem 1800 przepracowała 504 godz., w tym:luty - 160 godz., marzec - 184 godz., kwiecień - 160 maju pani Alina przebywała na urlopie wypoczynkowym 40 godz. i przez 40 godz. była zwolniona ze świadczenia pracy. W takiej sytuacji wynagrodzenie za urlop należy policzyć za 80 godz. W takiej sytuacji sumę zmiennych składników roszczeniowych dzielimy przez liczbę godzin, w czasie których pracownik wykonywał pracę w okresie, z którego została ustalona podstawa:1800,00 zł / 504 godz. = 3,57 zł x 80 godz. urlopu = 285,60 zł wynagrodzenie za 80 godz. wyliczone ze takiej sytuacji pracownik otrzyma wynagrodzenie zasadnicze wraz z dodatkowym wynagrodzeniem wyliczonym ze składników zmiennych. Zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy a urlop wypoczynkowyPracodawca musi pamiętać również, że przy rozwiązaniu umowy o pracę trzeba także rozstrzygnąć kwestię urlopu wypoczynkowego pracownika. Dlatego zanim podejmie się decyzję o zwolnieniu z obowiązku świadczenia pracy, najlepiej będzie w pierwszej kolejności wysłać taką osobę na urlop wypoczynkowy. Przełożony nie może bowiem udzielić urlopu w okresie zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy. Jeżeli pracownik nie wykorzysta pozostałego mu urlopu, konieczne będzie naliczenie mu dodatkowego świadczenia w postaci ekwiwalentu za ze zwolnienia z obowiązku świadczenia pracyPoprzednie założenia dawały pracodawcy możliwość odwołania zwolnienia oraz przywrócenia pracownika do pracy. Było to niezwykle kłopotliwe szczególnie w przypadku, gdy zatrudniony podpisał już umowę z inną firmą i chciał podjąć w niej pracę. Pracodawca został jednak pozbawiony takiego przywileju - po decyzji o zwolnieniu nie ma prawa żądać, aby pracownik ponownie podjął się pracy w jego zakładzie. Nie niesie to tym samym żadnych konsekwencji dla pracownika - w czasie zwolnienia może rozpocząć karierę zawodową u innego zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy trzeba konsultować z pracownikiem?Przed zmianami zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy mogło mieć miejsce, o ile pracownik wyraził na to zgodę i musiało to być podyktowane szczególnym interesem pracodawcy. Nowe przepisy stanowią wyraźnie, że nie trzeba już porozumienia stron w tej kwestii, bowiem decydujący głos należy tutaj do z obowiązku świadczenia pracy jest jedynie uprawnieniem pracodawcy - nie jest on zobligowany do jego ważne, pracodawca powinien przekazać podwładnemu informację dotyczącą zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia w formie pisemnej.
We współcześnie rozwiniętych stosunkach gospodarczych szczególnie ważną rolę odgrywa stopień ryzyka, związany z niewykonaniem zobowiązania przez nierzetelnego dłużnika. Z tego też względu wierzyciele często poszukują dodatkowych, prawnych zabezpieczeń dla spełnienia świadczenia albo wręcz uzależniają możliwość zawarcia umowy od zapewnienia przez dłużnika odpowiedniego zabezpieczenia. Nie budzi wątpliwość fakt, iż najskuteczniejszymi sposobami ochrony interesów wierzyciela są zabezpieczenia rzeczowe w postaci hipoteki bądź zastawu dłużnikowi będzie jednak brakować odpowiednich aktywów, które można by obciążyć zabezpieczeniem. W takich sytuacjach jedynym możliwym rozwiązaniem jest odwołanie się do zabezpieczeń o charakterze osobistym, prowadzące do powiększenia liczby podmiotów po dłużnej stronie takich konstrukcji cywilnoprawnych największą popularnością cieszą się wciąż: umowy poręczenia lub umowy (gwarancyjne) o świadczenie przez osobę poręczenia Umowa kumulatywnego przystąpienia do długuRównie skuteczną metodą okazuje się jednak być także umowa kumulatywnego przystąpienia do długu (zwaną także łącznym objęciem długu).Konstrukcja owa nie została uregulowana wprost w Kodeksie cywilnym, niemniej jednak dopuszczalność jej stosowania wywodzona jest z ogólnej zasady swobody umów (art. 3531 ona charakter stricte gwarancyjny. Prowadzi do zwiększenia ochrony wierzycieli poprzez zwielokrotnienie źródeł majątkowych, z których mogą oni dochodzić zaspokojenia swoich umowy o przystąpienie do długu jest przekształcenie podmiotowe w zobowiązaniu, polegające na powiększeniu grona dłużników. Pomiędzy pierwotnym dłużnikiem, a przystępującym powstaje stosunek solidarności, który ma swoje źródło w czynności prawnej. A zgodnie z art. 369 zobowiązanie jest solidarne, jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności przystąpienia do długu - WZÓR UMOWYZasadniczą różnicą pomiędzy przystąpieniem do długu, a przejęciem długu jest to, iż w pierwszym przypadku pierwotny dłużnik nie zostaje zwolniony z zaciągniętego zobowiązania. Dług ciążący na dotychczasowym dłużniku staje się także długiem przystępującego. Dlatego też sytuacja wierzyciela w żadnym wypadku nie ulega pogorszeniu, a co za tym idzie nie jest wymagana jego zgoda na zawarcie umowy przystąpienia. Odmiennie przy przejęciu długu (art. 519 gdzie następuje zamiana podmiotów po stronie dłużnika, aktywny udział wierzyciela jest wydatki związane z umową o przystąpienia do długu są kosztem uzyskania przychodu?Jak zabezpieczyć transakcję by w razie kłopotów skutecznie dochodzić swoich roszczeń?Zawarcie umowy przystąpienia do długu wywołuje podwójny skutek jednej strony przystępujący zaciąga własne zobowiązanie wobec drugiej strony czynności prawnej, które polega na obowiązku przystąpienia do drugiej strony sam fakt zawarcia umowy skutkuje wstąpieniem w pasywną stronę zobowiązania zabezpieczanego oraz tworzy zobowiązanie przystępującego do zaspokojenia wierzyciela głównego. Strony mogą jednakże w treści umowy inaczej określić zakres i moment czasowy wywoływanych przezeń skutków. Z faktu powstania solidarności biernej (solidarności po stronie dłużników), a na mocy art. 366 wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w całości lub części od każdego z dłużników lub od wszystkich wspólnie. Niewątpliwie zaspokojenie może nastąpić zarówno z majątku pierwotnego dłużnika jak i przystępującego. Wybór tego, z którego majątku dokona się egzekucji należy tylko i wyłącznie do wierzyciela. Ponadto w przypadku wykonania zobowiązania przez przystępującego, przysługują mu roszczenia regresowe wobec dłużnika, na podstawie art. 376 366 § 1. Kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników).§ 2. Aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają 376 § 1. Jeżeli jeden z dłużników solidarnych spełnił świadczenie, treść istniejącego między współdłużnikami stosunku prawnego rozstrzyga o tym, czy i w jakich częściach może on żądać zwrotu od współdłużników. Jeżeli z treści tego stosunku nie wynika nic innego, dłużnik, który świadczenie spełnił, może żądać zwrotu w częściach równych.§ 2. Część przypadająca na dłużnika niewypłacalnego rozkłada się między współdłużników. Przedmiotem umowy kumulatywnego przystąpienia mogą być wszelkie długi o charakterze ważności tejże czynności prawnej nie ma, zatem znaczenia to czy dług jest: pieniężny, niepieniężny, wynika z umowy albo z deliktu, jest długiem pochodzącym z czynności wadliwej lub długiem rolę w tym zakresie zajmują długi przyszłe. Przesłanką skuteczności przystąpienia do takiego długu jest jego odpowiednie zidentyfikowanie. Wymagane jest, zatem wskazanie stron oraz treści przyszłego stosunku prawego. Nie jest dopuszczalne przystąpienie do długów do długu przyszłego wykazuje dalekie podobieństwo do poręczenia za dług przyszły. Nie jest jednakże zasadne stosowanie analogii z przepisów o poręczeniu np. odwołanie poręczenia za dług przyszły – Art. 878§2 Inne różnice pomiędzy obiema instytucjami zostaną wyjaśnione w dalszej części. Umowa kumulatywnego przystąpienia może zaistnieć w różnych konfiguracjach podmiotowych Podstawowym modelem jest dokonanie czynności prawnej pomiędzy dotychczasowym dłużnikiem, a przystępującym. Jak była mowa wcześniej, dla skuteczności umowy nie jest wymagana zgoda wierzyciela, jednakże powinien on zostać powiadomiony o zwiększeniu liczby w pełni poinformowany wierzyciel może, bowiem skutecznie realizować swoje uprawnienia wynikające z solidarności biernej. Brak informacji może rodzić odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę poniesioną przez się w doktrynie poglądy, iż powyższa forma umowy o przystąpienie nosi znamiona umowy na rzecz osoby trzeciej, która jest uregulowana w art. 393 O ile pojawienie się po stronie wierzycielskiej roszczenia w stosunku do przystępującego wskazuje na tożsamość obu konstrukcji, o tyle funkcjonowanie solidarności biernej daleko wykracza poza skutki przewidziane w art. 393 Nie można, zatem postawić prostego znaku równości pomiędzy kumulatywnym przystąpieniem a tzw. właściwą umową na rzecz osoby trzeciej. Objęcie długu wywołuje bowiem dalej idące 393 § 1. Jeżeli w umowie zastrzeżono, że dłużnik spełni świadczenie na rzecz osoby trzeciej, osoba ta, w braku odmiennego postanowienia umowy, może żądać bezpośrednio od dłużnika spełnienia zastrzeżonego świadczenia.§ 2. Zastrzeżenie co do obowiązku świadczenia na rzecz osoby trzeciej nie może być odwołane ani zmienione, jeżeli osoba trzecia oświadczyła którejkolwiek ze stron, że chce z zastrzeżenia skorzystać.§ 3. Dłużnik może podnieść zarzuty z umowy także przeciwko osobie modelem jest zawarcie umowy pomiędzy wierzycielem, a przystępującym. Brak jest wymogu uzyskiwania zgody dotychczasowego dłużnika. Jego sytuacja albowiem nie tylko się nie pogarsza, ale wręcz ulega polepszeniu na skutek przysługiwania mu potencjalnych roszczeń regresowych wobec model przypomina swoją konstrukcją umowę poręczenia. Istnieje jednakże jedna podstawowa różnica pomiędzy nimi. Zobowiązanie poręczyciela jest subsydiarne i staje się wymagalne dopiero z chwilą opóźnienia się dłużnika głównego ze spełnieniem świadczenia. Ponadto poręczenie wykazuje się cechą akcesoryjności, która uzależnia istnienie i wysokości długu poręczyciela od długu dłużnika głównego. Przy kumulatywnym przystąpieniu wszyscy dłużnicy odpowiadają za całość zobowiązania (od chwili zawarcia umowy), aż do zaspokojenia. Różnicowanie odpowiedzialności odbywa się dopiero na etapie roszczeń regresowych. Przystąpienie nie wymaga także formy szczególnej, jaka przewidziana jest dla poręczenia (art. 522 oświadczenia woli podmiotu przystępującego powinien wynikać wyraźny zamiar wywołania skutków prawnych objęcia długu. Objęcie może dotyczyć całości lub części długu. W razie braku zawarcia postanowień w tym zakresie w umowie uznaje się, iż odpowiedzialność obejmuje całość świadczenia głównego wraz ze świadczeniami ubocznymi, które powstały przed zawarciem skutkiem zawarcia umowy przystąpienia jest wytworzenie się relacji solidarności dłużników. Na tej podstawie przystępujący nabywa niektóre prawa podmiotowe związane ze zobowiązaniem np. uprawnienie do wyboru świadczenia alternatywnego, prawo wyboru świadczenia w zobowiązaniu przysługują mu zarzuty osobiste oraz te, które są wspólne dłużnikom – art. 375 Umowa nie narusza tożsamości istniejącego zobowiązania, a więc nie wpływa na okres przedawnienia ani nie powoduje wygaśnięcia innych zabezpieczeń (tak przy przejęciu długu – art. 525 375 § 1. Dłużnik solidarny może się bronić zarzutami, które przysługują mu osobiście względem wierzyciela, jak również tymi, które ze względu na sposób powstania lub treść zobowiązania są wspólne wszystkim dłużnikom.§ 2. Wyrok zapadły na korzyść jednego z dłużników solidarnych zwalnia współdłużników, jeżeli uwzględnia zarzuty, które są im wszystkim 525 Jeżeli wierzytelność była zabezpieczona poręczeniem lub ograniczonym prawem rzeczowym ustanowionym przez osobę trzecią, poręczenie lub ograniczone prawo rzeczowe wygasa z chwilą przejęcia długu, chyba że poręczyciel lub osoba trzecia wyrazi zgodę na dalsze trwanie przejaw kumulatywnego przystąpienia do długu uznaje się także potwierdzenie gwarancji bankowej. Takie potwierdzenie, dokonane przez bank, a dotyczące zobowiązania gwarancyjnego innego banku prowadzi do wykształcenia się solidarności biernej po stronie obydwu instytucji bankowych. Odpowiada, zatem w swoim kształcie konstrukcji przystąpienia.
Marcin ŁolikKlauzule indemnifikacyjne w praktyce obrotu gospodarczego Artykuł pochodzi z miesięcznika Przegląd Prawa Handlowego 6/2016>> Nieodzowną częścią współczesnej praktyki kontraktowej są klauzule indemnifikacyjne , które mają za zadanie niwelowanie różnego rodzaju ryzyka związanego z daną relacją handlową, jak również wprowadzanie jasnego podziału odpowiedzialności za określone zdarzenia pomiędzy stronami kontraktu. Jak wiele instytucji współczesnej praktyki obrotu , także i te zostały transponowane na grunt polski z obcych systemów prawnych (głównie chodzi o systemy common law ). W niniejszym artykule zostaną omówione najważniejsze cechy tych postanowień umownych. 1. Uwagi wstępne Klauzule indemnifikacyjne (ang. contractual indemnities, niem. Freistellungsklauseln) należą do ważnego elementu obrotu prawnego. Zadaniem ich jest jasne określenie ciężaru ponoszenia odpowiedzialności za danego typu zdarzenia pomiędzy stronami kontraktu (przy czym klauzule te mogą być również zastrzegane na korzyść podmiotów trzecich). Tego typu postanowienia dookreślają, kto ponosi ciężar ekonomiczny odpowiedzialności za wystąpienie danego zdarzenia – często bez względu na okoliczność, czy jest to ten sam podmiot, który powinien ponosić ciężar odpowiedzialności z czysto prawnego punktu widzenia. Tym samym, prowadzą one do urealnienia odpowiedzialności i podkreślenia jej gwarancyjnej funkcji. W swoich założeniach klauzule mogą dotyczyć roszczeń powstałych na podstawie kontraktowej, deliktowej, a także stricte publicznoprawnych zobowiązań – o czym szerzej w dalszej części (oczywiście w przypadku odpowiedzialności publicznoprawnej czy deliktowej strony nie mogą zazwyczaj jej wyłączyć, ale precyzują, kto ponosi ją w sensie czysto ekonomicznym). Praktyka kontraktowa bardzo chętnie posługuje się tego typu postanowieniami umownymi . Klauzule te zakładają, że zobowiązany z tytułu takiej klauzuli (ang. indemnitor albo indemnifying party) w odniesieniu do drugiej strony (ang. indemnitee albo indemnified party) zaciąga zobowiązanie do uchronienia jej od ustalonego rodzaju roszczeń bądź też zrekompensowania jej szkód związanych z określonymi roszczeniami. Zobowiązanie to może przybierać różnego rodzaju postacie. Może prowadzić do ochrony przed roszczeniami osób trzecich (ang. third party indemnity), ale może dotyczyć również stosunków między stronami (ang. party to party indemnity). Najczęściej klauzule tego typu występują w umowach dotyczących przeniesienia praw (np. asset deal lub share deal) bądź też szeroko rozumianej współpracy, kiedy strony świadczą określone usługi. 2. Natura zobowiązania Jak zostało to zauważone, charakter zobowiązania wynikający z tego typu klauzul sprowadza się w zakresie ekonomicznym do założenia, że strona zobowiązania (gwarant) przyjmuje na siebie ciężar ekonomiczny związany z wystąpieniem określonego typu zdarzenia. Takim zdarzeniem jest zazwyczaj roszczenie podmiotu trzeciego (czy to prywatnego, czy publicznego) lub jednej ze stron kontraktu o spełnienie określonego świadczenia pieniężnego (chociaż mogą się również zdarzać świadczenia innego typu) powstałego z ustalonego tytułu prawnego. W tym przypadku gwarant zobowiązany jest bądź do takiego działania, aby tego typu zobowiązanie w ogóle nie powstało, bądź też do zrekompensowania wierzycielowi szkody powstałej w wyniku spełnionego świadczenia na rzecz takiego podmiotu trzeciego. Podmiot zobowiązany występuje tutaj w roli gwaranta niezaistnienia określonego skutku – czyli powstania odpowiedzialno-ści. Na tle prawa polskiego podstaw tego typu konstrukcji prawnej należy poszukiwać przede wszystkim w normie art. 392 oraz art. 3531 (istnieją również zbliżone instytucje ustawowe, chociażby art. 523 ). Gwarant – co do zasady – może sa-modzielnie decydować o sposobie osiągnięcia zapewnionego skutku wszelkimi legalnymi sposobami . W kontekście powyższego pierwotnym zobowiązaniem gwaranta jest szeroko rozumiana obrona przed roszczeniami lub inaczej uwolnienie od odpowiedzialności swojego wierzyciela. Zobowiązanie gwaranta jest zatem w tym ujęciu zobowiązaniem rezultatu. W przypadku nieosiągnięcia tego rezultatu możliwa jest dopiero wtórna odpowiedzialność odszkodowawcza gwaranta wobec swojego wierzyciela. Możliwa jest jednak konstrukcja, w ramach której pierwotnym zobowiązaniem gwaranta będzie zapłata świadczenia gwarancyjnego w sytuacji zaistnienia odpowiedzialności dłużnika (tj. wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej) , i tym samym kompensata szkody poniesionej przez wierzyciela. Może tutaj chodzić o przypadki, kiedy gwarant z różnych względów nie może podjąć żadnych kroków wobec podmiotu zgłaszającego roszczenia (np. w sytuacji roszczeń publicznoprawnych) – wówczas zobowiązanie takie polega na skompensowaniu wierzycielowi jego szkody, jaką poniósł na skutek zaspokojenia roszczeń podmiotów trzecich (zbliża to wówczas tę instytucję do ubezpieczenia). Jest to wtedy jego pierwotne świadczenie. Wysokość takiego świadczenia gwarancyjnego jest zazwyczaj odnoszona do zakresu odpowiedzialności, jaką ponosi dłużnik (tj. wierzyciel z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej) względem swojego wierzyciela. Działania gwaranta zmierzające do tego, aby jego wierzyciel w ogóle nie ponosił odpowiedzialności, mogą być różnego ro-dzaju. To do gwaranta należy wybór sposobu powstrzymania roszczeń. Jak zostało to już zauważone, należy to traktować jako pierwotne zobowiązanie gwaranta – do zagwarantowania niepowstania odpowiedzialności wierzyciela. Spośród możliwych spo-sobów działań gwaranta można wyróżnić: A) działania polegające na zwalniającym (translatywnym) przejęciu długu (art. 519 § 2 pkt 1 w przypadku umowy o sukcesyjną zmianę dłużnika zawartą między podmiotem trzecim (wierzycielem głównym) i przejemcą (gwarantem) bądź też między wierzycielem i gwarantem – art. 519 § 2 pkt 2 . Można założyć, że zgoda dłużnika na konstrukcję opisaną w art. 519 § 2 pkt 1 została wyrażona już w samej treści klauzuli indemnifikacyjnej, co można wyinterpretować z zamiaru stron i celu takiej klauzuli oraz z praktyki kontraktowej (ustalonych zwyczajów), która wykształciła się w zakresie tego typu postanowień umownych. Należy podkreślić, że dopuszczalne jest również zwalniające przejęcie długu przyszłego , przy czym wymagane jest tutaj doprecyzowanie podstaw tego długu; B) działania polegające na kumulatywnym przystąpieniu do długu po stronie dłużnika, która to konstrukcja znajduje swoje umocowanie w zasadzie swobody umów wyrażonej w art. 3531 Umowne przystąpienie do długu może występować w dwóch formach – z jednej strony może to być umowa między dotychczasowym i nowym dłużnikiem, dla której nie jest wymagana zgoda wierzyciela (pactum in favorem tertii) . Drugim wariantem może być umowa pomiędzy wierzycielem a podmiotem przystępującym (gwarantem), dla której nie jest wymagana zgoda dotychczasowego dłużnika (czyli wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej). Brak wymogu uzyskania zgody czy to wierzyciela, czy też pierwotnego dłużnika podyktowany jest faktem, że nie następuje pogorszenie pozycji ani dłużnika, ani wierzyciela. Dla poprawności wywodu należy jednak zauważyć, że prezentowany jest również odmienny pogląd o wymogu uzyskania uprzedniej zgody dłużnika w przypadku umowy między wierzycielem a gwarantem ; C) działania polegające na zwolnieniu z długu regulowanym normą art. 508 Tutaj należy zwrócić uwagę, że niemożliwa jest konstrukcja, w ramach której gwarant zawrze umowę z wierzycielem bez zgody dłużnika, na podstawie której wierzyciel zwolni pierwotnego dłużnika z długu (chodzi o umowę zawierającą się w normie art. 393 – pactum in favorem tertii) . Nie jest bowiem dopuszczalne zwolnienie z długu w drodze umowy na rzecz osoby trzeciej. Zatem gwarant może jedynie nakłaniać wierzyciela do zawarcia takiej umowy z dłużnikiem głównym. Ponadto niemożliwe jest jednostronne zwolnienie z długu przez wierzyciela, ze względu na oczywisty fakt, że zwolnienie z długu jest umową . Ewentualnie można przyjąć, że oświadczenie wierzyciela (dotyczące zwolnienia z długu) traktowane jest jako oferta, którą dłużnik może przyjąć i zaakceptować. Akceptacja oferty może być też konkludentna, ponieważ nie wymaga żadnej formy. Należy zauważyć, że dopuszcza się również zwolnienie z długu przyszłego – chodzi tutaj o wygaśnięcie ekspektatywy wierzytelności ; D) działania polegające na zwolnieniu z długu w ramach konstrukcji, w której gwarant ma zwolnić wierzyciela z odpowiedzialności wobec siebie samego (ang. party to party indemnity). W tej strukturze należy uznać, że zgoda dłużnika zo-stała wyrażona przez zgodę chociażby na zawarcie klauzuli indemnifikacyjnej w umowie. Inna interpretacja klauzuli indemnifi-kacyjnej (przesądzająca o tym, że zgoda nie jest wpisana w treść i naturę klauzuli, a także nie wynika z celu takiej umowy oraz zamiaru stron) w sytuacji zwolnienia z odpowiedzialności między stronami tej samej umowy powodowałaby, że klauzula byłaby postanowieniem martwym. Nie znajduję żadnych argumentów merytorycznych przemawiających przeciwko założeniu, aby w takim przypadku traktować taką klauzulę indemnifikacyjną jako umowę zwolnienia z długu. Mogą powstawać problemy praktyczne, np. od kiedy następuje zwolnienie, w jakiej części, ale nie mają one wpływu na konstrukcję tej instytucji. Oczywiście gwarant może podnosić, że klauzula nie ma takiego charakteru (tj. nie implikuje w sobie umowy o zwolnienie z długu), ale w przypadku gdyby podważał on taki jej charakter – jednocześnie skutkowałoby to tym, że nie wykonałby zobowiązania z takiej klauzuli, polegającego na uwolnieniu wierzyciela od odpowiedzialności; E) w przypadku zobowiązania pieniężnego działania polegające na spełnieniu przez gwaranta świadczenia pieniężnego za wierzyciela na podstawie art. 356 § 2 o ile jest ono wymagalne. Wynika to z założenia, że w polskim systemie prawnym nie ma obowiązku osobistego świadczenia przez dłużnika (oczywiście jeśli nic innego nie wynika z treści czynności prawnej, ustawy bądź też właściwości świadczenia). Ze względu na istniejącą klauzulę indemnifikacyjną (o czym poniżej) należy również przyjąć, że gwarant – co do zasady – działa za zgodą dłużnika. Przyjmuje się zatem, że zapłata wymagalnej sumy pieniężnej przez osobę trzecią w sytuacji określonej w art. 356 § 2 skutkuje nabyciem przez nią wierzytelności względem dłużnika (art. 518 § 1 pkt 3 czyli dochodzi do konwersji długu . Uważa się również, że klauzula indemnifikacyjna (czy też szerzej umowa o zwolnienie dłużnika przez osobę trzecią z obowiązku świadczenia) sama w sobie zawiera zgodę na konwersję długu – oczywiście, o ile taka klauzula zostanie zawarta w formie pisemnej . W przypadku nieskutecznego wyrażenia zgody na konwersję długu gwarantowi przysługuje ewentualnie roszczenie bazujące na instytucji bezpodstawnego wzbogacenia . Podkreślenia wymaga, że wyrażany jest pogląd o niedopuszczalności umowy między gwarantem a wierzycielem głównym (zawartej bez wiedzy czy też zgody dłużnika, tj. wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej), w ramach której zamiast świadczenia pieniężnego będącego świadczeniem głównym gwarant ma spełnić inne zobowiązanie ; F) prezentowany jest również pogląd (w przypadku pierwotnych zobowiązań pieniężnych), że skoro osoba trzecia może zwolnić dłużnika z zobowiązania przez spełnienie świadczenia, to może również zwolnić go przez zmianę zobowiązania w drodze nowacji ze zmianą podmiotów (novatio inter novas personas) i w konsekwencji spełnienie innego świadczenia . Wówczas zobowiązanie dłużnika wygasa ze wszystkimi skutkami charakterystycznymi dla nowacji . W takim przypadku niezbędne jest jednak wyraźne oświadczenie wierzyciela, że godzi się na umorzenie zobowiązania pierwotnego . W przedstawionej konstrukcji nie dochodzi do subrogacji, bowiem w przypadku spełnienia innego świadczenia aniżeli pieniężne nie znajduje zastosowania art. 518 W tym miejscu warto odnotować, że w doktrynie rozważano również zagadnienie, czy możliwa jest konstrukcja, w ramach której wierzyciel główny zawrze z gwarantem (bez zgody i wiedzy dłużnika) umowę dotyczącą spełnienia w celu zwolnienia dłużnika z pierwotnego zobowiązania innego świadczenia gwaranta spełnianego w miejsce wymagalnego świadczenia pieniężne-go. Niektórzy autorzy przyjmują, że umowa taka nie wywołuje skutków prawnych (jako nieważną na podstawie art. 58 w zw. z art. 518 § 1 pkt 3 traktują ją D. Celiński oraz W. Borysiak ). Charakter prawny omawianej umowy jest z pewnością złożony. Najważniejszym argumentem przeciwko takiej konstrukcji jest ten wynikający z normy art. 356 § 2 który dotyczy spełnienia przez osobę trzecią wymagalnego świadczenia pieniężnego. Niemniej jednak akceptacja konstrukcji novatio inter novas personas powoduje, że trudno znaleźć merytoryczne argumenty przemawiające przeciwko konstrukcji opisanej powyżej, w której zamiast nowacji i zobowiązania do spełnienia innego świadczenia dochodzi do spełnienia tego świadczenia (de facto będziemy mieli tutaj do czynienia z datio in solutum z udziałem podmiotu trzeciego – gwaranta). Wydaje się, że taka konstrukcja może być dopuszczalna, jeżeli przyjmiemy, iż klauzula indemnifikacyjna implikuje w sobie zgodę dłużnika na podjęcie przez gwaranta wszelkich kroków zmierzających do zwolnienia go z odpowiedzialności – niemniej jednak zagadnienie to wydaje się wymagać dalszych, pogłębionych badań. W odniesieniu do zarzutu naruszenia normy art. 518 wysuwanego przez D. Celińskiego i W. Borysiaka należy uznać, że jest to pogląd nieprecyzyjny. Jak zostało to już podkreślone, art. 518 nie znajdzie w omawianej sytuacji zastosowania, dotyczy on bowiem z zasady sytuacji, kiedy gwarant spełnia na rzecz wierzyciela głównego to samo świadczenie będące świadczeniem pieniężnym. Tutaj z definicji mamy do czynienia z odmienną sytuacją. Ponadto art. 518 dotyczy subrogacji – czyli skutków, jakie może wywołać powyższa umowa, a nie samej tej instytucji. Tym samym argument z powołaniem się na normę art. 518 § 1 pkt 3 w zw. z art. 58 mający przesądzić o nieważności samej umowy, może dotyczyć co najwyżej skutków wywoływanych przez taką umowę, ale nie samej umowy; G) działania polegające na zwolnieniu wierzyciela od zobowiązania w formie datio in solutum. W takim przypadku nie-zbędne jest zawarcie umowy (pactum de in solutum dando) między dłużnikiem (wierzycielem z klauzuli indemnifikacyjnej) oraz wierzycielem głównym, jak również spełnienie świadczenia przez gwaranta . W takim przypadku nie dochodzi jednak do sytua-cji uregulowanych przez normy art. 356 § 2 czy też art. 518 § 1 pkt 3 – wynika to z faktu, że w powyższych instytucjach założeniem jest, iż świadczenie gwaranta ma mieć ten sam charakter co świadczenie dłużnika (czyli wierzyciela z klauzuli indemnifikacyjnej), a więc ma być świadczeniem pieniężnym. W przedstawionej konstrukcji datio in solutum gwarant za zgodą wierzyciela spełnia inne świadczenie, aniżeli pierwotnie miał spełnić dłużnik – tym samym charakter obu świadczeń nie ma już znaczenia, nie są to bowiem te same rodzajowo świadczenia; H) działania polegające na doprowadzeniu przez gwaranta do zawarcia z wierzycielem głównym pactum de non petendo, które jest dopuszczalne w granicach normy art. 3531 Niemniej jednak w sytuacji, gdy gwarant zawarł z wierzycielem takie porozumienie, a dłużnik z relacji podstawowej (czyli wierzyciel z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej) spełni świadczenie, to wów-czas nie może on domagać się jego zwrotu, ponieważ jest to świadczenie należne. Trzeba podzielić pogląd wyrażony przez P. Drapałę, że jest to zobowiązanie, które w przypadku naruszenia go przez wierzyciela głównego i zażądania przez niego jednak spełniania świadczenia może tworzyć skutki odszkodowawcze po stronie wierzyciela głównego . Warto również zauważyć, że przy realizacji większości z prezentowanych powyżej sposobów gwarant może posłużyć się osobą trzecią, która podejmie stosowne kroki w relacji pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem. Niemniej jednak wystąpienie osoby trzeciej nie ma znaczenia z punktu widzenia konstrukcji stosowanych instytucji prawnych oraz odpowiedzialności gwaranta wobec swojego wierzyciela. Jak zostało również wspomniane, klauzula indemnifikacyjna może zostać zastrzeżona na korzyść osoby trzeciej. Powyżej przedstawione punkty opisują możliwości, którymi dysponuje gwarant, aby wywiązać się ze swojego zobowiązania do zwolnienia wierzyciela z odpowiedzialności wobec podmiotu trzeciego. Zachowania te prowadzą do wygaśnięcia odpowiedzialności bądź też postponowania jej na warunkach określonych chociażby w umowie (zob. lit. H) czy też zmiany podmiotowej po stronie dłużnika (wykluczającej odpowiedzialność dotychczasowego dłużnika). Wierzyciel jest skutecznie zwolniony z odpowiedzialności, jeżeli taka odpowiedzialność nie powstaje, ustaje bądź też nie jest egzekwowana. To, z jakiego powodu taka odpowiedzialność ustaje, jest obojętne. Spełnienie zobowiązania przez gwaranta może materializować się również w tym, że nawet w przypadku zaistnienia odpowiedzialności swojego wierzy-ciela spowoduje on (gwarant), iż taka odpowiedzialność nie będzie egzekwowana względem dłużnika, tj. nie będzie on ponosił jej ujemnych konsekwencji (nie spełni świadczenia, nie zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne itp.) (por. lit. H). Na etapie poprzedzającym powstanie odpowiedzialności dłużnika aktywność gwaranta może się również sprowadzać do obrony przed ewentualnymi roszczeniami. Gwarant zatem może zostać przypozwany do procesu (art. 84 kodeksu postępowania cywilnego ) i uczestniczyć w nim jako interwenient uboczny (art. 76 (jest to zazwyczaj interwencja niesamoistna), ponieważ ma w tym niekwestionowany interes prawny. Interes prawny przejawia się w tym, że rozstrzygnięcie danego procesu przekłada się przeważnie wprost na jego odpowiedzialność. W ramach takiego procesu gwarant może podnosić wszelkiego rodzaju twierdzenia i zarzuty zmierzające do wyłączenia odpowiedzialności wierzyciela z klauzuli indemnifikacyjnej. Interwenient uboczny może wraz ze wstąpieniem do sprawy połączyć dokonanie innej czynności procesowej, takiej jak chociażby złożenie wniosku dowodowego, zażalenia, apelacji itp. (art. 77 § 2 Sporne jest, czy interwenient niesamoistny może skorzystać z uprawnienia przewidzianego w art. 83 czyli wejścia interwenienta na miejsce strony. Wstąpienie interwenienta na miejsce stron może nastąpić jedynie, gdy uzasadnia to stosunek prawny łączący go ze stroną przeciwną . Jak się podkreśla, stosunek ten musi być tego rodzaju, aby uzasadniał skierowanie żądania w stosunku do niego. Poza przypadkiem opisanym w lit. B wydaje się, że taka sytuacja jest raczej wykluczona. Omawiana kwestia inaczej rysuje się w przypadku postępowań administracyjnych (w tym postępowań podatkowych), w których uczestnictwo osób trzecich jest dużo bardziej ograniczone. 3. Konwersja długu i bezpodstawne wzbogacenie W niektórych z przedstawionych powyżej sytuacjach (chociażby lit. E) powstaje pytanie, czy przez ogólnie określane speł-nienie świadczenia względem osoby trzeciej przez gwaranta nabywa on tym samym ową wierzytelność względem swojego wie-rzyciela, czyli czy dochodzi do konwersji długu . Przyjmuje się, że samo zawarcie klauzuli indemnifikacyjnej – czy też szerzej umowy o zwolnienie dłużnika przez osobę trzecią z obowiązku świadczenia – może stanowić potwierdzenie wyrażenia takiej zgody przez dłużnika (art. 518 . Jest to przejaw obowiązku lojalnego zachowania się ze strony wierzyciela, a także jego zobowiązania wobec dłużnika do współdziałania przy wykonaniu zobowiązania (art. 354 § 2 Strony mogą oczywiście wprost wyłączyć zgodę, niemniej jednak w praktyce w przypadku klauzul indemnifikacyjnych strony rzadko regulują tę kwestię. W sytuacji natomiast gdy nie została zachowana dla swej skuteczności forma pisemna, podnosi się, że gwarant może w takich przypadkach kierować swoje roszczenie względem dłużnika w ramach instytucji bezpodstawnego wzbogacenia (o czym szerzej poniżej) . Konwersja długu nie jest jednak ani zamiarem, ani pożądanym efektem klauzuli indemnifikacyjnej. Z ogólnej charakte-rystyki oraz założeń dotyczących funkcji klauzuli indemnifikacyjnej należy przyjąć, że rezultatem, który gwarant powi-nien osiągnąć, jest całkowite zwolnienie dłużnika (wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej) z odpowiedzialności – a nie tylko z odpowiedzialności wobec konkretnego podmiotu (oczywiście o ile nic innego nie wynika z treści umowy lub innych okoliczności). W przypadku niektórych instytucji opisanych powyżej może dojść do konwersji długu (np. lit. E), w przypadku innych jest to raczej wykluczone (np. lit. A, C, H). Trudno zatem znaleźć merytoryczne uzasadnienie, dlaczego sytuacja prawna wierzyciela z klauzuli indemnifikacyjnej miałaby zależeć od wyboru przez gwaranta konkretnej instytucji prawnej służącej osiągnięciu za-gwarantowanego rezultatu. Co więcej, zamierzone skutki klauzul indemnifikacyjnych (czyli całkowite uwolnienie wierzyciela od jakiejkolwiek odpowiedzialności) są zazwyczaj uwzględnione w rozliczeniach między stronami, stanowią więc element szeroko ujmowanego porozumienia biznesowego. Nie ma zatem również uzasadnienia ekonomicznego, dlaczego dłużnik miałby niejako ponownie ponosić koszty zwolnienia go z odpowiedzialności – tym razem spełniając świadczenie na rzecz gwaranta. Ponadto z punktu widzenia dłużnika (wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej) umieszczenie takiej klauzuli w umowie – w sytuacji gdy de facto prowadziłaby ona jedynie do zmiany wierzyciela – nie miałoby większego sensu ekonomicznego. Rezultatem powinno być zatem zwolnienie wierzyciela z tytułu tej klauzuli z odpowiedzialności bez względu na to, czy dochodziłoby do konwersji długu czy też nie. Zakładanym celem tego typu klauzul jest zagwarantowanie swego rodzaju parasola ochronnego przed określonymi roszczeniami, dlatego niecelowe byłoby, gdyby wierzyciel nie był należycie chroniony, a np. zmieniałby się jedynie podmiot, względem którego może on ponosić taką odpowiedzialność. Powodowałoby to, że ten parasol ochronny jest dziurawy i nie spełnia swojej funkcji. Należy zatem rozważyć, w jaki sposób może zostać osiągnięty ów zamierzony cel klauzul indemnifikacyjnych. Argumentem przemawiającym za tym, że nie zawsze dochodzi do konwersji długu, jest argument wynikający z interpretacji normy art. 518 § 1 pkt 3 Norma ta zakłada, że dochodzi do określonego nią skutku – czyli konwersji długu – o ile gwarant oprócz tego, że działa za zgodą dłużnika, działa również w celu wstąpienia w prawa wierzyciela. Kluczowe znaczenie mają zatem dwie kwestie. Czy ewentualna zgoda dłużnika (tj. wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej) dotyczy również zgody na wstąpienie w prawa zaspokojonego wierzyciela? Ponadto należy rozważyć, czy druga przesłanka, czyli intencja charakteryzująca aktywność gwaranta, daje się pogodzić z naturą tego rodzaju zobowiązania oraz interpretacją samej klauzuli. Otóż jak zostało to już zauważone, natura tego typu zobowiązań umownych zakłada zasadniczo, że odpowiedzialność wierzyciela z tytułu takiej klauzuli ma całościowo wygasnąć – bez żadnych jej reminiscencji przejawiających się chociażby w zmianie podmiotów po stronie wierzyciela. Dodatkowo praktyka kontraktowa (ustalone zwyczaje) oraz cel klauzuli indemnifikacyjnej (umowy) i zamiar stron tego typu postanowień umownych wskazują, że zazwyczaj strony rozumieją zobowiązanie gwaranta nie w sposób, który uprawnia go do działania w celu, który ma prowadzić do wstąpienia w prawa wierzyciela. Takie jest zazwyczaj rozumienie tego typu klauzul umownych. Tym samym należy zakładać, że nie jest spełniona hipoteza normy art. 518 § 1 pkt 3 ponieważ działaniu gwaranta raczej nie można przypisać przymiotu intencjonalnego działania w celu wstąpienia w prawa zaspokojonego wierzyciela. Realizuje on raczej swoje zobowiązanie wynikające z klauzuli indemnifikacyjnej, aniżeli działa w celu wstąpienia w prawa zaspokojonego wierzyciela. Co więcej, nie jest też pewne, czy spełniona została przesłanka działania za zgodą dłużnika. Intencją wierzyciela z klauzuli indemnifikacyjnej jest niewątpliwie całkowite zwolnienie go z odpowiedzialności, a nie tylko zmiana wierzyciela. Zgoda w tym przypadku dotyczy jedynie zgody na zaspokojenie wierzytelności przez gwaranta, ale już nie na subrogację. Intencją dłużnika z pewnością nie jest zgoda na dokonanie zmiany wierzyciela, lecz jedynie doprowadzenie do całkowitego wygaśnięcia zobowiązania. Tym samym należy przyjąć, że również przesłanka działania za zgodą dłużnika nie jest w tym przypadku spełniona. Ponadto w sytuacji gdy dochodzi do konwersji długu (zamierzonej czy też niezamierzonej przez strony), należy zakładać, że intencją stron jest całkowite zwolnienie wierzyciela takiej klauzuli z odpowiedzialności. Implikuje to założenie, że taka klauzula na wypadek konwersji długu może zawierać w sobie również umowę o zwolnienie z długu (art. 508 Wszelkie przesłanki ku skutecznemu posłużeniu się tą instytucją prawną są spełnione – jest określony stosunek prawny oraz taką intencję stron można wyinterpretować (o ile oczywiście nie zostało to wprost wyłączone lub nie wynika z innych okoliczności) z zamiaru stron i celu klauzuli indemnifikacyjnej (art. 65 § 2 oraz ustalonych zwyczajów (art. 56 oraz art. 65 § 1 Moim zdaniem w braku wyraźnej, odmiennej woli stron wynikającej z postanowień kontraktu należy przyjąć, że taka zgoda jest immanentnie wpisana w konstrukcję tego typu klauzul umownych . Na marginesie należy jedynie zauważyć, że w polskim piśmiennictwie większość głosów opowiada się za niemożliwością dokonania subrogacji umownej . Pozostaje zatem rozważanie, czy gwarant może wystąpić z ewentualnym roszczeniem z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Oczywiście niewątpliwie istnieje taka możliwość . Warto jednak zastanowić się, czy sama klauzula indemnifikacyjna nie stanowi podstawy prawnej do uzyskania takiej korzyści przez wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej, a tym samym roszczenie gwaranta pozbawione będzie podstawy prawnej. Jeżeli przyjąć powyżej przedstawioną interpretację klauzul indemnifikacyjnych przesądzającą o tym, że ich celem i intencją stron jest całkowite uwolnienie dłużnika od odpowiedzialności, to konsekwentnie korzyść, którą uzyskuje on przez zwolnienie z odpowiedzialności przez gwaranta, ma swoje umocowanie w przedmiotowej klauzuli. Tym samym gwarant nie miałby możliwości podnoszenia zarzutu, że przysporzenie po stronie dłużnika było pozbawione podstawy prawnej. Taka interpretacja i założenie co do charakteru klauzuli zdaje się w sposób najpełniejszy oddawać intencję stron oraz naturę tego rodzaju postanowień umownych. 4. Zagadnienia dotyczące zakresu odpowiedzialności W przypadku nieosiągnięcia rezultatu, tj. powstania odpowiedzialności wierzyciela, takie zdarzenie stanowi samoistną pod-stawę odpowiedzialności odszkodowawczej gwaranta. Odpowiedzialność ta aktualizuje się – co do zasady – dopiero w razie podjęcia przez wierzyciela głównego skutecznych działań prawnych przeciw swojemu dłużnikowi (czyli wierzycielowi z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej). Nie można zakładać, że samo stwierdzenie chociażby istnienia długu wobec osoby trzeciej (nawet prawomocnym wyro-kiem) prowadzi do odpowiedzialności gwaranta. Istnienie prawomocnie stwierdzonej wierzytelności jako samo zdarzenie nie powoduje – co do zasady – szkody, chociaż nie można tego wykluczyć . Dopiero ujemne konsekwencje zaistnienia długu powodują zmaterializowanie się odpowiedzialności gwaranta – zazwyczaj będzie tu chodziło o wszczęcie egzekucji, potrącenie wzajemnej wierzytelności itp. Nie ma tu znaczenia okoliczność, czy wierzy-ciel dochodzi roszczenia głównego czy też świadczeń ubocznych (np. odsetek). Roszczenie – co do zasady – obejmuje wszystkie uszczerbki pozostające w adekwatnym związku przyczynowym (art. 361 § 1 z działaniem wierzyciela. Wchodzą zatem tutaj w grę również koszty procesu, ewentualnej egzekucji itp. Należy jednak zauważyć, że wierzyciel może ponieść pewne ujemne skutki dochodzenia od niego ewentualnych roszczeń, nawet gdy nie zmaterializuje się jego odpowiedzialność (np. koszty zastępstwa procesowego w ramach procesu). Należy wówczas przy-jąć, że klauzula indemnifikacyjna w tym zakresie stanowi samodzielną podstawę do zrekompensowania tych kosztów. Dodatkowo, aby klauzuli indemnifikacyjnej zapewnić bardziej gwarancyjne działanie, można przewidzieć, że w przypadku ustalenia odpowiedzialności wierzyciela gwarant powinien zapłacić karę umowną bądź też spełnić świadczenie o charakterze gwarancyjnym . Przy czym świadczenie gwarancyjne może być również ukształtowane jako pierwotne zobowiązanie gwaranta (o czym była mowa wcześniej), np. w sytuacji gdy nie będzie on mógł zapobiec powstaniu roszczenia publicznoprawnego (ze względu chociażby na ograniczenia występowania w ramach toczącego się postępowania). W kontekście powyższego powstaje również powiązane zagadnienie, czy dobrowolne spełnienie świadczenia przez dłużnika (wierzyciela z klauzuli indemnifikacyjnej) powoduje szkodę po jego stronie i tym samym powstanie odpowiedzialności gwaranta z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej. Uszczerbek w majątku danego podmiotu powstały za jego zgodą, co do zasady, nie jest kwalifikowany jako szkoda . Jak uważa P. Drapała, przypisanie przejemcy odpowiedzialności za niezapobieżenie działaniom dłużnika pozostawałoby w sprzeczności z gwarancyjnym charakterem tej więzi obligacyjnej, która jest związana ze skutkami działania wierzyciela, a nie gwaranta . Nie można jednak bezkrytycznie przyjmować tego stanowiska we wszystkich sytuacjach. O ile można je uznać za słuszne, gdy wierzyciel z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej spełnia apriorycznie żądane od niego świadczenie (wówczas niewątpliwie można argumentować za wyłączeniem odpowiedzialności gwaranta), o tyle w sytuacji gdy zapadł prawomocny wyrok, a wierzyciel ten (będący jednocześnie dłużnikiem ze stosunku objętego ochroną klauzuli indemnifikacyjnej) spełnia świadczenie w celu uniknięcia poniesienia dodatkowych kosztów postępowania egzekucyjnego, wówczas można mówić, że działa on w celu zmniejszenia szkody i takiemu zachowaniu trudno jest przypisywać negatywne konsekwencje. Każdy przypadek powinien być zatem rozpatrywany indywidualnie. Dodatkowo niektóre działania wierzyciela z klauzuli indemnifikacyjnej można rozpatrywać w kategoriach przyczynienia się przez niego do powstania szkody. Może mieć to miejsce chociażby w przypadku apriorycznego spełnienia długu (nawet jeżeli jest on bezpodstawny) lub niepodjęcia stosownych działań adekwatnych do sytuacji prawnej (np. niepodniesienie stosownych zarzutów procesowych). Wszystkie te okoliczności powinny być rozpatrywane indywidualnie oraz indywidualnie powinno się określać zakres okoliczności, które muszą być uwzględnione przy ocenie działań wierzyciela. Jeżeli chodzi o rozstrzygnięcie zakresu odpowiedzialności, to możliwe są dwa warianty – że determinuje je zakres ewentualnego roszczenia z chwili zawarcia takiej klauzuli albo też z momentu zmaterializowania się takiej odpowiedzialności wobec wierzyciela klauzuli indemnifikacyjnej. Niewątpliwie w chwili zawierania umowy i kształtowania treści klauzuli indemnifikacyjnej trudno jest często w ogóle określić wysokość zobowiązania, którego ono dotyczy, często bowiem są to zobowiązania czysto hipotetyczne. Dlatego adekwatnym momentem określenia zakresu odpowiedzialności jest moment powstania odpowiedzialności wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej wobec wierzyciela głównego i związana z tym szkoda. Ten moment jest też właściwy do określenia początku biegu terminu przedawnienia. Można przyjąć, że początek biegu przedawnienia następuje w momencie wystąpienia szkody po stronie dłużnika (tj. wierzyciela z klauzuli indemnifikacyjnej), które zabezpiecza klauzula indemnifikacyjna (art. 120 § 1 Ze względu na naturę tego zobowiązania oraz szkody należy przyjąć, że najczęściej wierzyciel nie będzie mógł żądać przywrócenia stanu poprzedniego (art. 363 § 1 ponieważ będzie to niemożliwe. Z tego też powodu jego roszczenie będzie ograniczone jedynie do możliwości żądania odszkodowania. Warto zauważyć, że klauzule indemnifikacyjne mogą dotyczyć również odpowiedzialności publicznoprawnej. Oczywiście wobec tego typu roszczeń zakres działań, których może się podjąć gwarant, ulega znacznemu ograniczeniu, ponieważ świadczenia o charakterze publicznoprawnym mają charakter ściśle osobisty i powinny być spełnione bezpośrednio przez osobę zobowiązaną – tutaj zobowiązanie gwaranta będzie sprowadzało się do kompensacji szkody. Należy jednak zauważyć, że trwają prace ustawodawcze zmierzające do umożliwienia zapłaty zobowiązań publicznoprawnych przez podmioty trzecie . Odpowiedzialność gwaranta z tytułu omawianego rodzaju klauzul może być ograniczana w różny sposób. Przede wszystkim może on odpowiadać jedynie za określony rodzaj szkód lub okoliczności, z tytułu których może wystąpić danego rodzaju odpo-wiedzialność (np. szkody związane z odpowiedzialnością za produkt) lub odpowiedzialność może być kwotowo limitowana. Dodatkowo zobowiązanie gwaranta z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej można ograniczać czasowo. Z zakresu klauzuli powinno się ponadto wyłączyć odpowiedzialność gwaranta za szkody, do których wierzyciel przyczynił się lub które sam spowodował. Chodzi tutaj o zobligowanie wierzyciela do rozsądnego własnego działania. Klauzule indemnifikacyjne funkcjonują również paralelnie do innych postanowień kontraktu, a w szczególności tych regulu-jących niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Dlatego też nie wpływają one na możliwość korzystania przez wierzyciela z klauzuli indemnifikacyjnej z innych przysługujących mu instrumentów prawnych. Oczywiście w zakresie, w jakim taki wierzyciel uzyskał chociażby zmniejszenie swojego zobowiązania względem wierzyciela, może wpływać na zakres odpo-wiedzialności odszkodowawczej gwaranta. 5. Charakterystyka klauzul Ze względu na fakt, że kształtowanie klauzul indemnifikacyjnych opiera się głównie na swobodzie kontraktowania stron, trudno dokładnie wyróżnić poszczególne typy tego rodzaju klauzul. Mogą one przybierać różne konfiguracje w zależności od potrzeb i warunków ekonomicznych danej transakcji. Niemniej jednak w praktyce obrotu wykształciły się pewne standardowe konstrukcje prawne tego typu postanowień umownych. Przede wszystkim klauzule indemnifikacyjne zazwyczaj dotyczą roszczeń wysuwanych przez podmioty trzecie (zewnętrzne wobec wiążącej strony umownej) (ang. third party indemnities). Mogą to być roszczenia podmiotów zarówno prywatnych, jak i publicznych (np. o niezapłacone świadczenia publicznoprawne). Dotyczy to roszczeń tych podmiotów zazwyczaj ze ściśle okre-ślonej podstawy prawnej, która jest dookreślana przez strony w ramach klauzuli (np. z tytułu wad rzeczy, naruszenia praw autor-skich). Praktyka kontraktowa wyróżnia również klauzule dotyczące wzajemnego zwolnienia się przez strony z odpowiedzialności (ang. party to party indemnities). Specyficznym typem klauzul ukształtowanych w ramach sektora gazowo-naftowego są klauzule określane w prawie angielskim knock for knock indemnities. Charakteryzują się one tym, że w ramach tych klauzul strony wzajemnie zwalniają się z odpowiedzialności nawet za własne działania (dotyczy to szkód zarówno na mieniu, jak i na osobach) i roszczenia, które mogą podnosić względem strony pracownicy drugiej strony. Warto również zwrócić uwagę, że klauzulom indemnifikacyjnym przypisuje się funkcję prewencyjną (wobec wierzyciela głównego), ponieważ gwarant jest w takim przypadku zmotywowany do takich działań, które będą prowadziły do nieziszczenia się odpowiedzialności swojego wierzyciela. Niemniej jednak w większości przypadków podstawowymi celami realizowanymi przez te klauzule (wobec wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej) są funkcja gwarancyjna oraz kompensacyjna mające na celu zagwarantowanie wierzycielowi nieponoszenia odpowiedzialności – a w przypadku kiedy już ją poniósł – zrekompensowanie związanej z tym szkody. Należy zwrócić uwagę, że kontrakty zawierane w ramach systemów common law często zawierają sformułowania „to hold harmless” albo „duty to defend” , które jednak nie we wszystkich przypadkach są synonimem słowa „to indemnify” . Dlatego mimo że na podstawie polskiego prawa prymat ma zgodna wola stron i cel umowy, a nie jej dosłowne brzmienie, niemniej jednak należy zachować daleko idącą ostrożność i unikać stosowania prostych kalk językowych. Za wzorem innych systemów prawnych należy uznać, że sformułowanie „duty to defend” implikuje w sobie zobowiązanie przede wszystkim do szeroko rozumianej aktywnej obrony przed roszczeniami wysuwanymi przez inne podmioty. Natomiast zwrot „to hold harmless” jest zazwyczaj odczytywany jako zobowiązanie do uchronienia wierzyciela przed poniesieniem szkody. To wszystko nie wyklucza jednak możliwości, że w określonych okolicznościach powyższe dwa sformułowania będą interpretowane jako zobowiązanie do zwolnienia z odpowiedzialności – które to zobowiązanie najlepiej oddaje zwrot „to indemnify”. 6. Obowiązki wierzyciela Omawiane klauzule, mimo że zdecydowany nacisk kładą na zobowiązania gwaranta, niemniej jednak często wprowadzają określone zobowiązania również po stronie wierzyciela z tytułu klauzuli indemnifikacyjnej (tj. dłużnika ze zobowiązania głównego). Najczęstszymi zobowiązaniami są chociażby obowiązek poinformowania o zgłoszonym roszczeniu w określonym czasie, umożliwieniu działania w imieniu wierzyciela (chodzi tutaj chociażby o możliwość udzielenia pełnomocnictwa profesjonalnym pełnomocnikom), obowiązek współdziałania z gwarantem (czasem nawet udzielenia wskazanym prawnikom pełnomocnictwa do podejmowania działań w imieniu wierzyciela), obowiązek konsultacji podejmowanych działań ze zobowiązanym z takiej klauzuli czy też wręcz stosowanie się do jego instrukcji itp. Takie zobowiązania obciążające wierzyciela przedmiotowej klauzuli z jednej strony umożliwiają gwarantowi podjęcie stosownych kroków prawnych przed sądem czy też organami administracji publicznej, z drugiej strony mogą służyć podjęciu działań zmierzających chociażby do osiągnięcia rezultatu opisanego w punktach powyżej. Niewypełnienie stosownych zobowiązań stanowi zazwyczaj okoliczność wyłączającą odpowiedzialność gwaranta bądź co najmniej prowadzącą do jej ograniczenia. 7. Podsumowanie Niniejszy artykuł ma za zadanie jedynie zasygnalizować dostrzeżone zagadnienia praktyczne i teoretyczne dotyczące klauzul indemnifikacyjnych oraz możliwy kierunek ich rozstrzygnięć. Spektrum poruszonych zagadnień uwidoczniło, jak złożonym zagadnieniem są postanowienia umowne określane mianem klauzul indemnifikacyjnych. Rozważania pozwalają na stwierdzenie, że instytucja ta jest specyficzną konstrukcją prawną przejawiającą swoiste cechy – często różniące ją od typowej dla polskiego systemu prawnego umowy o zwolnienie dłużnika z obowiązku świadczenia przez osobę trzecią. Przejawia się to chociażby w tym, że celem takiej klauzuli jest zupełne i definitywne zwolnienie wierzyciela od odpowiedzialności, co z kolei implikuje taką ich interpretację, aby ten cel został urzeczywistniony. Taką rozszerzającą interpretację klauzul indemnifikacyjnych potwierdza również praktyka kontraktowa w tym zakresie. Summary Marcin Łolik Indemnification clauses in contractual relationships The article describes the indemnification clauses used in contractual relationships. The legal nature of such clauses is ambiguous under the Polish law. They are very specific and thus it is hard to translate them into institutions of the Polish law. This article aims at presenting the various legal qualifications of such clauses and consequences of the adopted assumptions. It also describes different practical aspects of such clauses, which may influence actual formulation of those clauses. Artykuł pochodzi z miesięcznika Przegląd Prawa Handlowego 6/2016>>
W umowie Przejemca przejmuje dług Dłużnika i zobowiązuje się do jego uregulowania, przez co Dłużnik zostaje z długu zwolniony. zawarta w dniu ..................... w .............................., pomiędzy:1. ..................................... zamieszkałym w ................................, przy ul. ........................., zwanym dalej Dłużnikiem,oraz2. ..................................... zamieszkałym w ................................, przy ul. ........................., zwanym dalej Przejemcą,o następującej treści: § 11. Przedmiotem umowy jest przejęcie długu powstałego w związku z prowadzeniem restauracji ..................................................... w ....................................., przy ulicy ........................................... prowadzonej przez Dłużnika z tytułu czynszu najmu lokalu wynikającego z umowy najmu z dnia ...............................................2. Kwota przejmowanego długu wynosi ........................... złotych (......................................).§ 2Przejemca zobowiązuje się do spełnienia świadczeń określonych w § 1 wynikających z umowy najmu lokalu przy ulicy ..........................................., przez co Dłużnik zostaje z długu wskazanego w § 1 zwolniony.§ 3Dłużnik powyższe zobowiązanie Przejemcy przyjmuje.§ 4Wszelkie spory wynikające z niniejszej umowy strony będą się starały załatwić w sposób polubowny. W braku możliwości polubownego rozstrzygnięcia sporu spór rozstrzygnie sąd miejscowo właściwy dla miejsca zamieszkania Dłużnika.§ 5Wszelkie zmiany niniejszej umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności.§ 6Niniejsza umowa została sporządzona w dwóch egzemplarzach po jednym dla każdej ze stron.§ 7Każda ze stron oświadcza, że niniejszą umowę przeczytała osobiście, w pełni ją rozumie i akceptuje. § 8Integralną częścią niniejszej umowy jest załącznik, w którym wynajmujący wskazany lokal wierzyciel wyraża zgodę na przejęcie długu przez Przejemcę........................................... ........................................... Dłużnik PrzejemcaPOBIERZ BEZPŁATNY WZÓR: Umowa przejęcia długuZałącznik nr 1do umowy o przejęcie długu z dnia ............................................Oświadczenie wierzycielaOświadczam, że zapoznałem się z niniejszą umową, akceptuję ją i wyrażam zgodę na przejęcie długu przez ............................................................................ Wierzyciel Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie.
umowa o zwolnienie dłużnika z obowiązku świadczenia wzór